FIM nieugięta w sprawie tłumików
Przewodniczący GKSŻ Piotr Szymański liczył na to, że do zmiany zdania uda się przekonać dyrektora komisji wyścigów torowych FIM Roya Otto, który 2 i 3 kwietnia będzie w Krakowie. Jednak to właśnie Otto poinformował w piątek Polski Związek Motorowy o tym, że w tym roku będą obowiązywać tylko nowe tłumiki. - Potwierdzam, że nie zamierzamy zmieniać przepisów w sprawie stosowania nowych tłumików i tylko one będą dopuszczane w zawodach FIM, w tym m.in. w cyklu Grand Prix i w Drużynowym Pucharze Świata - oświadczył Otto.
Jeśli do kompromisu nie dojdzie, biało-czerwonych zabraknie m.in. w rywalizacji o Drużynowy Puchar Świata, którego bronią. Gollob, Hampel i Kołodziej nie mają zakazu startu w cyklu GP, ale to właśnie ta trójka najgłośniej protestuje przeciwko nowym tłumikom i trudno się spodziewać, by zmieniła zdanie.
Nie wiadomo, jak na ewentualny brak reprezentantów Polski zareagują gospodarze eliminacji GP w Lesznie (30 kwietnia), Toruniu (27 sierpnia) i Gorzowie Wlkp. (8 października), którzy zapłacili niemałe kwoty za prawo organizacji mistrzostw świata.
zew, PAP